Jabil i Honeywell otrzymają 116 mln zł pomocy

Program zakłada dofinansowanie do 30% kosztów kwalifikowalnych inwestycji produkcyjnych o wartości minimalnej 160 mln zł. Pieniądze firmy mogą przeznaczyć na zakup lub wdrożenie technologii stosowanej na świecie nie dłużej niż trzy lata lub takiej, której stopień globalnego rozprzestrzenienia w danej branży nie przekracza 15% wartości sprzedaży. Dotacje przyznano 11 projektom, które uzyskały 55 ze 100 punktów jakie możliwe były do zdobycia. Na razie nie ujawniono jakie to firmy, jednak jak udało się ustalić „Rzeczpospolitej” pomoc otrzymają m.in. Jabil i Honeywell. Dofinansowanie unijne dla kwidzyńskiego Jabila sięgnie 50 mln zł. Honeywell natomiast może otrzymać 66 mln zł. Warunkiem otrzymania dotacji jest utworzenie co najmniej 150 miejsc pracy, podaje „Rzeczpospolita”. Przypomnijmy, że Honeywell rozważał budowę fabryki turbosprężarek w Nowej Soli. W związku z przedłużającą się decyzją o przyznaniu grantu firma planowała zmianę lokalizacji i zainwestowanie na Słowacji. - Pytanie, czy decyzja nie przyszła z półtoramiesięcznym opóźnieniem. Amerykanom bardzo się spieszyło, bo chcą ruszyć z produkcją we wrześniu. Do 17 stycznia przedstawiciele Honeywella kontaktowali się i pytali, co z grantem. Teraz cisza - mówi na łamach „Pulsu Biznesu” Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli. - Poinformowaliśmy inwestora najpierw, że ma bardzo dużą szansę na grant, potem, że go dostał. Czekamy na odpowiedź - mówi Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Sam koncern mówi, że nie ostateczna decyzja o ewentualnej inwestycji w Polsce nie została jeszcze podjęta. Możliwe, że przyznane dofinansowanie przekona inwestora do wybrania Nowej Soli na miejsce pod swój nowy zakład.